Oto moje Top Five:

1. Plomien w Oklahomie
2. Colorado                       (dostalem pod choinke jako dziecko :-)
3. Przez gory Montany        (czytalem chyba z 10 razy)
4. Lapacz z Sacramento     (pierwsza z ksiazek p. Wernica jako w zyciu czytalem)
5. Slonce Arizony

A jakie sa wasze ulubione ?

Pozdrawiam

...ja muszę dokładnie przemyśleć odpowiedź, ale na pewno w czołówce są: Old Gray, Wołanie Dalekich Wzgórz i Sierżant Konnej Policji...

Jak widać trudno przywrócić aktywność forum po okresie jego niebytu...

Ja nie mam ustalonego Top Five, ale wymienię cztery tytuły, które z pewnością do czołowej piątki by trafiły (kolejność alfabetyczna):
1. Łapacz z Sacramento (dla mnie to także pierwsza przeczytana powieść Wiesława Wernica)
2. Na południe od Rio Grande
3. Płomień w Oklahomie
4. Słońce Arizony

Ze swej strony mogę dodać jako ciekawostkę, że nie jest to lista inspirowana wspomnieniami z dzieciństwa i tym, co kiedyś mi się podobało. Niektóre z książek serii kowbojskiej przeczytałem po raz pierwszy dopiero jako osoba dorosła. W tym pozycje nr 2 i 3 z mojej listy - umieszczenie ich przeze mnie wśród tytułów ulubionych najlepiej świadczy o tym, iż twórczość p. Wernica może być śmiało kierowana do czytelnika w każdym wieku, nie tylko młodzieży czy osób, które po prostu przypominają sobie dawne, lubiane lektury.

w mojej pierwszej piątce są:
- W Nowej Fundlandii (pierwsza przeczytana przeze mnie)
- Wołanie Dalekich Wzgórz (jak dla mnie nostalgiczna - to mnie urzekło)
- Znikające Stado (poniekąd traktująca o normalnej kowbojskiej robocie)
- Colorado
- Skarby Mackenzie

bonusowo drugi rozdział pt. Stwór w Sierżant Konnej Policji (za tajemnicę :))

Witam,
A na mojej subiektywnej liście są:
1 - Płomień w Oklahomie [moja pierwsza książka z tej serii, przeczytałem ją na jednym wdechu, wciągnęła mnie po same uszy],
2 - Wołanie Dalekich Wzgórz [wyprawa łodzią, temat mi bliski],
3 - Sierżant Konnej Policji
4 - Gwiazda Trapera
5 - Tropy Wiodą Przez Prerię

pozdrawiam

U mnie taka kolejność :
1 Tropy wiodą przez prerię (pierwsza, którą przeczytałem i od razu się zakochałem. Po tym chyba z kilkadziesiąt razy jeszcze ją ruszyłem jako jedyną z Wernica)
2 Słońce Arizony (druga pod względem ilości razy przeczytania)
3 Wołanie dalekich wzgórz (zupełnie coś nowego i ten nostalgiczny klimat)
4 Płomień w Oklahomie (znalazłem ją w bibliotece w stanie rozkładu ... i ten świetny początek...
5 Ucieczka z Wichita (nie pamiętam dlaczego, ale czytałem ją bardzo często)